sobota, 28 kwietnia 2012

Wczoraj byliśmy ze szkołą na wycieczce w Auschwitz. Było strasznie, mocno przeżyłam tą wycieczkę, ale generalnie nie było tak źle. Jeżeli ktoś tam nie był, to niech pojedzie, bo naprawdę warto. Najgorsze dla mnie były zdjęcia wychudzonych dzieci... Miałam łzy w oczach... Jak to powiedział Darek, taka wycieczka jest potrzebna, żeby ludzie zobaczyli, do czego nienawidzenie się doprowadza! Koszmar. Moja siostra robiła zdjęcia, ale są naprawdę okropne, nawet ich drugi raz już nie oglądam, bo aż się boję. Kilka fotek robiłam z dziewczynami, więc dodam te najładniejsze, ale w sumie mało takich jest, hehehe :P Ale jak się chodzi po 27 stopniowym upale pół dnia, to nawet z klimą w autokarze się wygląda jak jakiś burak :D. Hehe, przynajmniej droga powrotna była bardzo zabawna, turlałam się ze śmiechu :D. Natomiast dzisiaj spędziłam sobie dzień z Kotkiem, poszliśmy do parku, trochę się poopaliśmy i pooblewaliśmy wodą, haha i oblałam Kotka całego i później wyglądał, jakby się posiusiał :/... Haha :P. Było ekstra :). Cały dzionek piękny spędzony ma powietrzu, słoneczka nałapaliśmy, a jutro jadę na działkę na tydzień. Opalanko, filmiki, spacerki na łonie pięknej natury i te sprawy, czyli to, co kocham najbardziej :). Teraz znikam do mycia, a później sobie poczytam, buźka!








środa, 25 kwietnia 2012

Dziś byłam na spektaklu ''Jezioro łabędzie''. To było coś pięknego, niesamowite to było po prostu... WOW. Prześlicznie tańczyli, dziewczyny i dziewczynki były pięknie ubrane, a jak razem wszyscy tańczyli, to dech mi zapierało w piersiach... Coś pięknego :). Jak oglądałam dziewczynkę, która miała solo, a miała gdzieś może z 10/11 lat, to przypominają mi się dawne czasy, kiedy ja też byłam taką dziewczynką i występowałam ze swoją grupą na scenie. Uwielbiałam wtedy balet, a towarzyszył mi on w szkole podstawowej. Tańczyliśmy wtedy m.in ''Dziadek do Orzechów'' , ''Taniec czarownic'', czy właśnie ''Jezioro łabędzie''. Niektóre figury pamiętam jak dziś... Kiedy te dziewczynki tańczyły, to aż mnie nosiło :P. Te same niektóre figury, to było niesamowite. Wszystko mi się przypomniało, jakbym dosłownie to była ja :P. Dodam teraz zdjęcia z neta, które mnie zauroczyły:




































                                                                                             



Niby nic nadzwyczajnego, ale jednak jest to naprawdę niesamowite. Oni tańczą z taką lekkością, że jest to właśnie w tym wszystkim najpiękniejsze. Do tego te śliczne stroje. Cudo po prostu :). 

Uciekam do swojego ''drugiego świata'' :D. Buzi!

wtorek, 24 kwietnia 2012

Dzisiaj miałam w szkole kiepski dzień, chociaż dziwne, bo niby mało lekcji i niby luz, ale mimo tego jedna sytuacja mnie zdenerwowała i cały dzień rozwalony... Na szczęście już jest lepiej :). W piątek jadę na wycieczkę do Oświęcimia i szczerze, nie chcę, ale wiem, że trzeba. Będę zapewne przeżywała, zresztą tylko osioł by nie przeżywał. Wstawię zdjęcia ciuszków, które ponad tydzień temu sobie na allegro zamówiłam. Są cudne, ekstra po prostu! :)




                                                                                               









                                                             
           

Nie wiem, jak Wam, ale ja jestem zachwycona. Najbardziej podoba mi się ten żółty dres, który już dodawałam w poprzednich postach i ta bluza na samym dole, ta polarowa :).


Teraz dodam zdjęcia lakierów do paznokci, które mi się podobają i które bym chciała :P.



























                                                                                                   


                           

Ja już zawijam w kimandżo, chociaż jest dopiero 20, a jutro co prawda mam dopiero na 12, więc spokojnie o 10 sobie wstanę, aczkolwiek jeszcze sobie poczytam. Wciągnęły mnie te książki, oj, wciągnęły :D. Hihi, buziaki! 
Nutka, którą sobie słucham teraz:
http://www.youtube.com/watch?v=hpOvyPl9LVI                                                       
                                                                                                            

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Dziś byłam na małych zakupkach i kupiłam sobie balerinki, siostrze kupiłam trzy pary ślicznych kolczyków i wypożyczyłam w końcu jakieś książki, bo od tygodnia nic nie czytam i w nocy mnie rozsadza, bo ja nie zasnę bez muzyki albo jakiejś książki :P. Już od dawna polowałam na jakieś ładne baleriny, ale nigdzie takich nie znajdowałam, więc się cieszę, że w końcu natrafiłam na takie, jakie mi się naprawdę podobają. Jeżeli chodzi o książki, to bardzo dobre pisze Charles Martin, także polecam :). Tak zmieniając temat, dzisiaj byłam u lekarza i nieważne, z czym, ale ważne, że skasował za samą wizytę 100 zł... Skumacie?! Porażka. Nie wypowiem się więcej na ten temat, bo ciśnienie mi się tylko podnosi, a to nie ma sensu, bo moje nerwy i tak nic nie pomogą. Po prostu - to jest Polska. Przyzwyczajmy się. Czeka się pół roku na wizytę, a jak już się przychodzi, bo lekarz łaskawie przyjmie, to żal tyłek ściska... Chore, to jest po prostu chore i tyle w temacie. 
Dodaję zdjęcia ładnych butków, które mi się podobają:
                                                                                                     
  
                                                                                       



                                                                                                     
Jeżeli chodzi o książki, które sobie wypożyczyłam, pierwsza książka to ''Podręcznik Wojownika Światła'' P.Coellho, druga książka to ''Gdzie rzeka kończy swój bieg'', a trzecią książką jest ''Maggie''. Bardzo ładne, mądre oraz życiowe książki, dwie panie w bibliotece mi polecały, więc się zdecydowałam właśnie na nie. Jutro mam na 12 do szkoły, więc totalny lajcik, luzik na całego, zapewne będzie problem ze wstaniem, ale damy radę! :D Uciekam na kolację, buziak!
                                                                                                         

niedziela, 22 kwietnia 2012

Z racji tego, że jestem chora, mam więcej czasu i dlatego dodam jeszcze jedną notkę. Jak wspomniałam we wcześniejszym poście, będą notki mieszane, pisałam nawet na początku, że będzie taki misz-masz, więc teraz post będzie o muzyce, której słucham. Generalnie słucham hip-hopu, ale też niektóre kawałki z popu mi się podobają. Ostatnio moją ulubioną piosenką jest:  http://www.youtube.com/watch?v=Dp3rmlg_svo. Niedawno byłam w kinie na filmie ''Street dance 2'' i bardzo  gorąco polecam, film jest super, przynajmniej ja takie uwielbiam :). Tańczą... achhhhhh! :D Nie wiem, jak tak można, ale oni są naprawdę rewelacyjni! Wklejam songi, które jeszcze mi się bardzo podobają:







Te 11 kawałków w moich głośnikach leci od jakiegoś czasu non stop, nie rozstaję się z nimi nawet wtedy, gdy się myję, np. dzisiaj w wannie przez godzinę siedziałam i co na pierwszym miejscu? Oczywiście tych 11 piosenek :P. Są ekstra, uwielbiam je i są takie miłe dla ucha :).
Uciekam do wyrka, buźka!
Ten blog będzie o wszystkim tym, co mnie interesuje i o moim życiu. Mam nadzieję, że Wam się spodoba, a liczę na to :). To będzie taki misz-masz, ale ja tak lubię, więc i blog taki będzie :P. Notki będę pisała na pewno raz w tygodniu i wiem, że rzadko je będę dodawała, ale nie mam za dużo czasu. Jak już jestem na lapku, to najczęściej na fb i na fbl, a ostatnio w ogóle nie siedzę, bo spędzam czas ze swoimi najbliższymi. Szczególnie, że ostatnio tego czasu jest niestety mało.
Najbliższe posty poświęcę na ciuszki. Generalnie moda mnie za bardzo nie kręci, aczkolwiek czasem sobie przysiądę z dobrą czekoladką i poprzeglądam różne gazety o ubraniach. Bardzo lubię dresy - tak, jestem dresem! :D Są bardzo wygodne i w nich czuję się najlepiej. Wiadome jest, że do szkoły się w dresie nie pójdzie, ale jak tylko przychodzę do domu, wkładam na siebie dresik i od razu się lepiej czuję.


                                                           zamówiłam sobie taki na allegro, jest rewelacyjny!


















                           



Jest mnóstwo dresów, które mi się podobają, ale ten naj, naj, naj, zamówiłam sobie na allegro i czekam na niego, za niedługo mi przybędzie i się cieszę jak dziecko, hihi :D.
Buziaki!